EXPEKT.COM

czwartek, 12 maja 2011

PIŁKARZE! Żeńcie się!


Miniona kolejka Ekstraklasy utwierdziła mnie w przekonaniu, że kobieta może mieć wielki wpływ na mężczyznę, szczególnie na piłkarzy.

Pamiętam jak dziś Mundial w 2006 roku, gdy sztaby szkoleniowe poszczególnych reprezentacji zabraniały piłkarzom jakiegokolwiek kontaktu ze swoimi kobietami. Ponoć miało to negatywnie wpływać na dyspozycję zawodników. Jednakże bramkarz Górnika Zabrze, Adam Stachowiak udowodnił wszystkim, że ślub i wszystkie związane z tym konsekwencje mogą pozytywnie wpłynąć na graczy. Fenomenalna dyspozycja golkipera w meczu z Legią była dla mnie wielkim zaskoczeniem. Jednak, gdy tylko przypomniałem sobie o sobotnich zaślubinach bramkarza Górnika, zrozumiałem, może dość naiwnie, skąd wzięła się tak wspaniała forma tego piłkarza.



Idąc tym tokiem myślenia, Wojciech Skaba musi mieć wielkie problemy w życiu towarzyskim, gdyż w meczu właśnie z Górnikiem zaprezentował się, delikatnie mówiąc , słabo. Śmiem twierdzić, że gdyby Maciej Skorża powiesił w bramce ręcznik, albo postawił bidon – bramka warszawian byłaby bezpieczniejsza. Oczywiście fakt fatalnej dyspozycji bramkarza nr 1(!) Legii specjalnie mnie nie martwi, ale jako orędownik podwyższania poziomu w Ekstraklasie apeluję to Marka Jóźwiaka i innych pseudo dyrektorów sportowych – PANOWIE, ZATRUDNIAJCIE W KLUBACH PIŁKARZY, A NIE NIEUDACZNIKÓW!! 

Takiego problemu nie ma w zespole nowego Mistrza Polski. Cały holenderski sztab szkoleniowy doskonale zaadaptował się w polskich realiach. Wszystkie transfery nowej, lepszej Wisły były nadzwyczaj trafione. Melikson bije na głowę pozostałych rzemieślników w Ekstraklasie. Genkov zaczyna coraz bardziej przypominać mi Macieja Żurawskiego z czasów dominacji Wisły w Polsce i fenomenalnych występów w Europie. Brakuje jeszcze partnera dla Tsvetana. Na jego miejscu widzę Charlesa Uchennę Nwaogu z Floty Świnoujście, który bramki strzela jak na zawołanie, a swoim stylem gry, przypomina Tomasza Frankowskiego. Temat Mistrza Polski na razie zamykam, więcej rozpiszę się po derbach z Cracovią, gdzie powinna nastąpić koronacja krakowian.

 Obok Meliksona, najlepszy transfer w Wiśle i chyba całej Ekstraklasie.

Na zakończenie muszę odnieść się do kwestii, która po 30. kolejce Ekstraklasy  będzie tematem nr 1. Wtedy też zacznie się karuzela na ławkach szkoleniowych. Z całą pewnością Maciej Skorża i Jose Mari Bakero po sezonie stracą pracę. Kto na ich miejsce? Lech chciałby mieć u siebie Michała Probierza. Trenera, który z Jagielloni Białystok zrobił naprawdę dobrą drużynę. Pytanie tylko, czy w sytuacji, gdzie presja wyniku jest wielka, a potencjał drużyny ogromny, Probierz sobie poradzi. Chciałbym myśleć, że tak. Ale w moim odczuciu, Probierza trzeba stawiać na równi z Waldemarem Fornalikiem z Ruchu Chorzów. Ci dwaj trenerzy to doskonali fachowcy, ale w pracy z drużynami z mniejszym potencjałem. Oczywiście dopóki jeden z nich nie poprowadzi lepszego zespołu, będzie można tylko gdybać. Swoją drogą, Fornalik ponownie może dać Ruchowi miejsce na podium Ekstraklasy. A wtedy byłby niemal tak ważną postacią dla Ruchu, jaką jest Gerard Cieślik.

Z kolei do Legii przymierzany jest Vladimír Weiss, trener reprezentacji Słowacji. Jeżeli to prawda, a nie tylko kolejna bajeczka włodarzy stołecznego klubu, moje serce zacznie niezmiernie się radować. Znowu dość naiwnie liczę, że za Weissem na wypożyczenie przyjdzie jego syn, Vladimír Weiss junior, grający na co dzień w Manchesterze City. Dzięki temu do Polski przybywaliby kolejni skauci z Premier League.
Cały wpis może i jest częściowo mrzonką i zawiera wiele pobożnych życzeń. Ale jak wiadomo w piłce wszystko jest możliwe. 

Weiss zostanie nowym trenerem Legii? W Zabrzu oficjalnie oglądał piłkarza Górnika - Roberta Jeża.

Powinienem napisać coś jeszcze o kibicach. Ale nie napiszę. Za dużo mówi się o tym w mediach, eksperci zajmują się tym tematem. Na pewno zamykanie stadionów nie jest dobrym sposobem. Policja na stadionach i wprowadzenie elektronicznych systemów sprawdzania będzie gwarancją bezpieczeństwa w polskiej piłce. Oczywiście policja powinna być profilaktyką, stosowaną tylko do końca tego sezonu. 

Apeluję też do klubów, aby wynajmowały WYKWALIFIKOWANYCH ochroniarzy. Bo patrząc na to, co się dzieje przypomina mi się jeden z wywiadów, jaki znalazłem kilka lat temu w Przeglądzie Sportowym. Jeden z prezesów mówił wówczas, że zwykli kibice dostawali kamizelki i za kiełbaski i piwo po meczu ochraniali spotkania.

2 komentarze:

  1. Weissa w Legii nie widzę. To za dobry trener...
    Wiśle gratuluję mistrzostwa. Mam nadzieję, że jeszcze kilka transferów takich jak Melikson i Genkow i Polsce bedzie liga mistrzów

    OdpowiedzUsuń
  2. Trener Lecha? Probierz, Fornalik, Skorża - o tych się mówi. Do Bakera straciłem ostatnia gramy sympatii po tym, co kazał piłkarzom robić w Krakowie z Wisłą. Stawiam więc na Araszkiewicza! Może nowa, świeża i co najważniejsze poznańska krew coś zmieni. Jak nie Araszkiewicz, który nieźle radzi sobie w niższych ligach jako coach, to inny ex-lechita. Może Jakołcewicz, który z KSZO walczy zawzięcie i mam nadzieję się, że się utrzyma. Może Jacek Dembiński? Trenerem chyba nie jest, a nadawałby się. Stawiajmy na swoich generalnie

    OdpowiedzUsuń