EXPEKT.COM

sobota, 26 marca 2011

Kompromitująca porażka - ocena piłkarzy


„Do trzech razy sztuka”. To stare porzekadło śmiało można zastosować do poziomu Naszych Orłów „Nielotów”. Z Macedonią/Mołdawią * (niepotrzebne skreślić) udało się wygrać po fatalnej grze. Bramkę na 1:0 zdobył Plizga, który w kadrze już nigdy pewnie nie zagra.

 Z Norwegią gra była równie słaba, ale rywale w ataku byli jeszcze gorsi co pozwoliło wygrać i wyprzedzić w rankingu FIFA kraj Muammara Kaddafiego.

Trzeci mecz Nielotów  w tym roku, w którym nie mieli dużo szczęścia, przyniósł porażkę z trzecim garniturem Litwy. Katastrofalna gra i delikatnie mówiąc, złe ustawienie drużyny przez Smudę przyniosło pierwszą w tym roku kompromitację kadry. Pamiętam jak dziś, gdy Paweł „Janosik” Janas podobnie jak Smuda chciał sobie postrzelać w meczu z Litwinami. 
Wtedy kadra Janasa przegrała 1-0. Fala krytyki i ogólnonarodowa dymisja trenera były w kraju popularne. Dodam, że wtedy kadra grała z pierwszym zespołem Litwy. Smuda poległ z niemalże reprezentacją Ekstraklasy połączoną z piłkarzami innych lig. Ale póki co o dymisji, nikt nie mówi.

Ja się jednak skupię na ocenie poszczególnych zawodników. Rok szkolny zbliża się ku końcowi, więc Nielotom Dyzmy także oceny można już wystawiać.

Sebastian Małkowski (1,5) – gdy zobaczyłem tego zawodnika w bramce kadry, podrapałem się po głowie. Gdzie, co, skąd, jak? Najsłabszy z trójki bramkarzy stanął między reprezentacyjnymi słupkami. Nie wiem, czy zjadła go presja, czy przez cały mecz myślał o tym, że dostał szansę, ale zagrał bardzo słabo. Pierwsza bramka wpadła w jego krótki róg. Co od razu obciąża konto bramkarza. Druga też bliźniaczo podobna nie pozwala, nie zganić zawodnika Lechii Gdańsk. W swoim premierowym meczu mógł skapitulować po raz trzeci, ale niebiosa się zlitowały nad Nim i kadrą i piłka trafiła w słupek. Ogólnie pokazał się ze słabszej strony, a na plus na pewno czyste konto w drugiej połowie.

Łukasz Piszczek (2,5) -  jak zawsze pewny w obronie. Ale od porównywanego z Phillipem Lahmem obrońcy trzeba wymagać więcej w ofensywie. Brakowało mi tego w pierwszej połowie. W drugiej Piszczek się obudził, ale było już po zawodach. Najpewniejszy ze wszystkich defensorów. Z całą pewnością na EURO 2012 będzie najlepszy w reprezentacji Smudy. 

Kamil Glik (1,5) – jeśli coś robi na boisku jest źle, jak nic nie robi też jest katastrofa. Wczoraj zostawiał samego Arka Głowackiego w walce z zawodnikami litewskimi. Bał się grać i popełniać błędów. Środkowy obrońca musi mieć twardą dupę i być zdecydowanym. Tego Glikowi zabrakło, który chciał wyjść z czystym kontem z meczu. Ale skoro nic nie chciał robić… po co wychodził na boisko.

Arkadiusz Głowacki (2) – współczuję mu, bo kibice znowu zaczną po nim jechać. Ale co mógł zrobić sam przeciwko dwóm – trzem Litwinom. Widać było, że mu zależy, ale sam niewiele mógł zdziałać. Czekam teraz na decyzję Smudy. Czy da mu szansę w meczu z Grecją, czy jednak będzie opierał kadrę na wiecznym spadkowiczu Gliku, który z ligi spuścił Piasta Gliwice, a teraz Bari.

Maciej Sadlok (2) – dlaczego Smuda powołuje piłkarzy słabej Polonii Warszawa? Tego pewnie nie zrozumiem nigdy. Podobnie jak tego, dlaczego na lewej obronie grał Sadlok, a miejsca w kadrze ciągle brakuje dla Sznaucnera. Krótko i rzeczowo mówiąc – NIE dla Sadloka na lewej obronie. TAK dla Sznaucnera, bo jak nie on, to kto? (Nie licząc Boenischa)

Adrian Mierzejewski (2) – Wojciechowski wycenia go na 2-3 mln funtów. Wczoraj pokazał, że wart jest góra 10 procent z tej sumy. Jakiś taki bezbarwny, nie czujący rytmu. Taki Mierzejewski reprezentacji nie jest potrzebny.

Dariusz Dudka (2,5) – dlaczego nie zagrał na lewej obronie, gdzie coraz lepiej sobie radził? Nie wiem.  Wczoraj najlepszy ze wszystkich środkowych pomocników. Powalczył, podawał, biegał. Ale to wszystko jakieś bezbarwne i na pewno nie na poziomie reprezentacji.

Rafał Murawski (2) – powrót do Lecha Poznań niestety, ale może spowodować spadek jego formy. To nie ten Muraś z Rubina Kazań. Zupełnie przeciętny, jak Lech Poznań i cała Nasza liga. Od zawodnika takiej klasy trzeba i należy wymagać zdecydowanie więcej.

Ludovic Obraniak (2,5) – gdyby trafił w końcówce pierwszej połowy, obraz całego meczu mógłby być inny. Widać, że gra bardzo mało w swoim klubie. Człowiek, który ma być liderem reprezentacji podczas EURO nie może regularnie grzać ławy. Więc albo po sezonie Ludo zmieni klub, albo zostanie sentymentalnie w Lille i będzie tylko przeciętnym polskim graczem podczas mistrzostw.

Jakub Błaszczykowski (2,5) – kapitan kadry zagrał przeciętny mecz. Mimo to, był chyba najlepszy ze wszystkich biało – czerwonych. Od lidera reprezentacji trzeba wymagać czegoś super specjalnego, ale wczoraj tego zabrakło. 

Robert Lewandowski (2) – Litwini stworzyli sobie 3 sytuacje bramkowe. Z dwóch wpadły gole, jeden strzał zatrzymał się na naszym słupku. Sam Lewandowski miał 3-4 niezłe okazje bramkowe, ale litewskiego bramkarza pokonać nie potrafił. Jeżeli nie trafia się z tak słabym rywalem o wygryzieniu Barriosa i grze w pierwszym składzie Borussi Dortmund nie ma co marzyć. Lewy powinien zająć się w końcu graniem w piłkę, a nie podważaniem ocen Kickera i udawanie wiecznie pokrzywdzonego.

Sławomir Peszko (2) – niczego specjalnego nie pokazał, a miał na to całą drugą połowę. Cieszy, że wraca do kadry, ale jego prawdziwe umiejętności zobaczymy może w meczu z Grecją.

Kamil Grosicki (2,5) – wniósł wiele dobrego w drugiej połowie do gry kadry. Co prawda zamiast trafić do pustej bramki, pocelował w słupek, ale i tak jego grę można ocenić pozytywnie. Chociaż fajerwerków nie było.

Roger Guerreiro (2,5) – jak na tak krótki okres gry, pokazał się z niezłej strony. Jest potwierdzeniem tego, że Smuda ma niewielkie pojecie o zawodnikach, jacy mogą grać w kadrze. Z Grecją powinien otrzymać więcej szans.

Michał Kucharczyk, Tomasz Jodłowiec, Szymon Pawłowski – grali zbyt krótko. Jednak w kwadrans, pierwszy z wymienionych mógł zostać małym bohaterem, ale zamiast do bramki, trafił w słupek.

 Co Wy kurw** robicie - zdaje się "mówić" Smuda

4 komentarze:

  1. artykuł jak zawsze na poziomie i genialny ;)
    ale z gra Polski to po chuja co kolwiek rb ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Orest Lenczyk na trenera! Tylko on zdoła cokolwiek zdążyć zrobić przed Euro2012

    OdpowiedzUsuń
  3. Zjebali ten mecz

    OdpowiedzUsuń
  4. W slupek trafil Grosicki, chociaz na niektorych portalach tez jest, ze Kucharczyk. Ale wywiad z Kamilem rozwiewa watpliwosci...

    OdpowiedzUsuń